Strefa 30, która obowiązuje między innymi na ulicach Niedurnego w centrum, Hallera, Objazdowej, Parkowej i Pokoju w Nowym Bytomiu - przez wielu nie jest respektowana. Nawet ci, którzy o niej wiedzą - czasem się zapomną i zwolnią. Ale oczywiście lepsze są przypadki absolutnej negacji tego ograniczenia. W miniony poniedziałek patrol na Niedurnego w dwie godziny wystawił 12 mandatów. Jak tłumaczyli się kierowcy? Oto te najczęstsze wymówki:
- nawigacja mi pokazywała, że jest 50 (więc jechał 60)
- przecież w mieście jest 50 (więc proste - jedziemy 60)
- sądziłem, że tu jest 40 (więc można 45)
- a to skrzyżowanie nie odwołuje tego ograniczenia do 30? (nie, nie odwołuje)
- to tu jest 30? (tak, choć wielkie znaki na asfalcie i te pionowe można przeoczyć)
Strefa 30 i związane z nią ograniczenie, to nie wymysł policji, ale gminy. Wprowadzono ją tam, gdzie panuje wzmożony ruch pieszych, przy szkołach, parkach, ogródkach działkowych itp. Jak jest respektowane to ograniczenie - zapewne wielu zauważa każdego dnia na drodze. Mieszkańcy ulicy Pokoju szczególnie.
Jeśli widzicie, że w waszej okolicy są łamane przepisy ruchu drogowego (zresztą każde inne również) - użyjcie do zgłoszenia tego faktu Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Może Cię zainteresować:
Co powstanie obok Castoramy w Rudzie Śląskiej? Nowy park handlowy
Może Cię zainteresować:
„Stacja Biblioteka” walczy o tytuł Najlepszej Biblioteki w Polsce
Może Cię zainteresować: