Mając wszelkie upoważnienia do zawierania umów, 19-latka wzięła na firmę swojego pracodawcy cztery telefony i dwa telewizory. Dwa kolejne telefony były już w drodze - zamówione na dane firmy z dostawą na... adres domowy ojca. Ale plan spalił na panewce, bo szef dostał dokumenty z harmonogramem spłaty rat. Szybko udało się ustalić, kto stał za oszustwem.
- Policjanci z komisariatu w Rudzie zatrzymali 19-letnią kobietę, mieszkankę Świętochłowic i jej 40-letniego ojca pod zarzutami oszustwa i wyłudzenia sprzętu wartości ponad 13 tysięcy złotych. Jak ustalili śledczy, kobieta zawierała umowy z operatorem telefonicznym na dane rudzkiej firmy, w której jeszcze niedawno pracowała. Świętochłowiczanka była w posiadaniu wszystkich potrzebnych danych do zawierania umów. W ten sposób wyłudziła telefony komórkowe i telewizory, które następnie sprzedawała - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.
Zamówienie dwóch ostatnich telefonów udało się zablokować u operatora. Trzy udało się odzyskać od razu - jeden był w posiadaniu brata 19-latki, drugi miał ojciec, a jeden był już gotowy do sprzedaży. Dwa telewizory i jedną komórkę rodzinka zdążyła upłynnić w lombardach. Policjanci już je namierzyli i wkrótce zostaną odzyskane.
- Kobieta i jej ojciec, który był zaangażowany w ten proceder, przyznali się do stawianych im zarzutów. Policjanci odzyskali część wyłudzonych telefonów i planują dalsze czynności zmierzające do ustalenia kupców i odzyskania reszty sprzętów - dodaje Ciozak.
Po postawieniu zarzutów "sprytna" rodzina została objęta policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo 19-latce i jej ojcu grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Może Cię zainteresować:
Piąta już kradzież "na pracownika administracji" w Nowym Bytomiu. Ofiarą 80-latka
Może Cię zainteresować:
Mamy milionera w Rudzie Śląskiej. Gratulujemy wygranej!
Może Cię zainteresować: