Akt oskarżenia przeciwko 64-letniemu biznesmenowi z Rudy Śląskiej. Mężczyzna prowadził przedsiębiorstwo zajmujące się handlem elementami stalowymi. I wpadł na pomysł, jak zarobić więcej.
- Mężczyzna kupował w Hucie Pokój kształtowniki niskiej jakości, po czym... fałszował ich certyfikaty jakości i sprzedawał po znacznie wyższej cenie, jako produkt najwyższej jakości - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.
Policję poinformowali przedstawiciele huty, do których dotarły sygnały o podejrzanych certyfikatach jakości. Śledztwo pozwoliło wytypować potencjalnego podejrzanego.
- Podczas przeszukania w biurze firmy i kontroli plików w komputerach - śledczy znaleźli dowody na fałszowanie dokumentów - dodaje Ciozak.
W komputerach znaleziono pliki zawierające certyfikaty oraz elementy graficzne wykorzystywane do tworzenia lewych dokumentów. "Grafik" jednak się nie postarał, gdyż na fałszowanych certyfikatach znajdowały się między innymi stare znaki firmowe Huty czy podpisy osób, które już w zakładzie nie pracują.
Kupowane w Hucie Pokój "tanie" kształtowniki były opatrywane zaświadczeniami o najwyższej jakości i sprzedawane w Polsce oraz północnej Europie jako między innymi elementy do konstrukcji przesyłowych gazu czy kontenerów morskich.
- Działalność oskarżonego nie tylko naraziła na szkodę Hutę Pokój, ale mogła też nieść zagrożenie w konstrukcjach, do których wykorzystywane były kiepskiej jakości elementy stalowe - mówią policjanci.
Wielomiesięczne śledztwo pozwoliło zebrać dowody i postawić 64-latkowi z Rudy Śląskiej 324 zarzuty fałszowania dokumentów. Akt oskarżenia trafił już do sądu. Mężczyźnie grozi za to od grzywny do nawet 5 lat więzienia.