Patrole drogówki wspierane przez Ruchome Stanowisko Dowodzenia znów wzięły na celownik wykroczenia kierujących w stosunku do pieszych oraz samych pieszych. Tych ostatnich karano głównie za przechodzenie przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Na konto pieszych wpadło 17 mandatów i jedno pouczenie. Niestety, ciągle w statystykach policyjnych nie figuruje pozycja "korzystanie z telefonu podczas przechodzenia przez jezdnię", a takie przypadki są dość częste.
Dużo więcej wykroczeń zaliczyli kierowcy. 10 pouczeń i aż 49 mandatów, w tym pięć najwyższych - po 1500 złotych - za wyprzedzanie w okolicy przejścia dla pieszych i nieustąpienie pieszemu. Reszta mandatów dotyczyła przekroczenia prędkości w rejonie przejścia i nieprawidłowego zachowania wobec pieszych.
- Uczestników ruchu drogowego obowiązują zasady szczególnej ostrożności i ograniczonego zaufania. Pomimo tego, że dotyczą one wszystkich, to podwójnie zdeterminowani do ich stosowania powinni być piesi, którzy w wypadku z samochodem zawsze przegrywają. Do głównych „grzechów” pieszych należy nieostrożne wejście na jezdnię, przechodzenie przez jezdnię przy czerwonym świetle, wtargnięcie zza pojazdu, czy rozproszenie uwagi. Ostrożny pieszy to taki, który podczas przekraczania jezdni, bez względu na posiadane pierwszeństwo, pamięta o obserwacji pojazdów, upewniając się, czy kierowca prawidłowo reaguje na jego obecność na drodze - przypominają policjanci.