Takie wyniki u nieodpowiedzialnych kierowców nie zdarzają się często. Już 3,7 promila jest wynikiem bardzo wysokim. Ale kiedy przeprowadzono drugie badanie, oczom policjantów ukazał się wynik... 5,46 promila!
- Policjanci natychmiast wezwali pogotowie, bo zawartość alkoholu powyżej 4 promili może zagrażać życiu. Kiedy karetka wreszcie przyjechała, ratownicy zbadali kierowcę i orzekli, że nic mu nie zagraża - relacjonuje asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.
Ukrainiec, któremu nie straszne 5 promili i jazda samochodem, pracownik jednej z bytomskich firm, został przewieziony do komendy. Po dwóch godzinach wynik spadł mu do nieco ponad 3 promili. To oznaczać może, że pił tuż przed lub w trakcie jazdy. Odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, stracił prawo jazdy.
Jak donoszą nasi Czytelnicy - obywatelskiego zatrzymania dokonał kierowca kii, który zabrał Ukraińcowi kluczyki i zatrzymał przejeżdżający patrol.