Aleksandra Skowronek trzecim zastępcą prezydenta Rudy Śląskiej. Kiedyś była w Platformie Obywatelskiej

Prezydent Michał Pierończyk ogłosił dziś nominację Aleksandry Skowronek, dotychczasowej przewodniczącej Rady Miasta, na stanowisko III zastępcy prezydenta.

- W czasie, gdy nie ma czasu na uczenie się i szkolenie, gdy trzeba brać od razu byka za rogi - powołuję panią Aleksandrę, byśmy byli w pełnym składzie i współpracowali ściśle. Aleksandra Skowronek będzie zajmować się sprawami, które do tej pory były w mojej gestii. Jest to osoba państwu bardzo dobrze znana, przewodnicząca Rady Miasta, ale wcześniej była wiceprezydentem Rudy Śląskiej. Współpracowaliśmy od czasów, gdy byłem radnym, gdy była wiceprezydentem Świętochłowic, a później wicemarszałkiem województwa - mówił prezydent Michał Pierończyk.

Prezydent podkreślał, że nowa wiceprezydent ma ogromne doświadczenie i zna urząd, posiada też praktyczną wiedzę w pozyskiwaniu funduszy na różnych szczeblach.

Kim jest i czym będzie się zajmować III zastępca prezydenta Rudy Śląskiej?

- Przede wszystkim będę się zajmowała gospodarką nieruchomościami, wydziałem lokalowym, biurem geodety, architekturą, środkami unijnymi, zamówieniami publicznymi. Będę się starała ściągnąć do miasta środki unijne i rządowe. Jakiekolwiek się pojawią - ja to będę robić - mówiła Aleksandra Skowronek podczas dzisiejszego spotkania z mediami.

Aleksandra Skowronek pochodzi z Tarnowskich Gór, jak na rudziankę przystało. W latach 2005–2010 była wiceprezydentem Rudy Śląskiej. Kolejną kadencję spędziła w Świętochłowicach, również jako wiceprezydent. W 2014 roku została wybrana wicemarszałkiem województwa śląskiego. W 2017 z kolei - wiceprezesem Funduszu Górnośląskiego. Od początku związana z Platformą Obywatelską.

Kompromisy i dogadywanie się

Skowronek do tej pory patrzyła władzy na ręce - teraz role się odwróciły.

- Przechodzę z organu uchwałodawczego do wykonawczego i myślę, że to przejście będzie z korzyścią dla miasta i zadań, które mam do wykonania. Ja w tej roli już byłam, nie jest to dla mnie nowość. To jest bardzo dobra mieszanka. Mam w sobie wiele empatii i potrafię się wczuć w rolę drugiej strony. Myślę, że to jest podstawa do tego, by dochodzić do kompromisów z radnymi i osiągać założone cele. - powiedziała wiceprezydent, Aleksandra Skowronek.

O dogadywaniu się i kompromisach słychać zresztą na każdym kroku.

- Chciałbym mieć 23-25 radnych po swojej stronie. Ale póki co - będziemy szukać kompromisów i dogadywać się - powtarzał prezydent Pierończyk.

Nominacja Aleksandry Skowronek dziwi tym bardziej, że choć obecnie deklaruje bezpartyjność - była długoletnim członkiem Platformy Obywatelskiej. W październiku 2020 r. zrezygnowała z członkostwa w partii po zawieszeniu jej przez zarząd regionu i rozwiązaniu koła PO w Rudzie Śląskiej, którego była przewodniczącą. Za - jak to uznano - "kumanie się" z Prawem i Sprawiedliwością. Jako przewodnicząca Rady Miasta - ostro krytykowała poprzedni zarząd i samą prezydent, śp. Grażynę Dziedzic. O to właśnie zapytał dziennikarz Gazety Wyborczej.

- Nie jestem w stanie powiedzieć, jak by się poczuła Grażyna Dziedzic. Ja działam ponad podziałami, dla dobra miasta. Bo czas jest bardzo trudny w Polsce, w samorządach szczególnie. Dlatego też rozmawiam z każdym środowiskiem i dogadując się tworzymy nową jakość, całość, wszyscy razem będziemy działać na rzecz Rudy Śląskiej - odparł Pierończyk.

Zapytany czy konsultował tę nominację ze środowiskami, które go poparły - odparł, że poinformował działaczy Platformy i Nowoczesnej o swojej decyzji.

Aleksandra Skowronek "zasłynęła" też wpadką jako kierowca. W październiku 2019 roku, o poranku, została zbadana przez policję podczas rutynowej kontroli trzeźwości. Wydmuchała 0,61 promila w pierwszym i 0,55 w drugim teście. Skończyło się na rocznym zakazie prowadzenia pojazdów. Sprawa została warunkowo umorzona przez sąd, choć to nie prokuratura wnioskowała o umorzenie sprawy byłej wicemarszałek województwa. Tak w materii dogadywania się kompromisów.