Świetna koniunktura na węgiel koksowy spowodowała, że rudzka kopalnia stała się nagle obiektem zainteresowania i, niestety, również propagandy. Coraz częściej pojawiać się zaczęły informacje o odkryciu nieprzebranych złóż tego surowca w pokładach Ruchu Bielszowice i jego niesamowitej wręcz jakości. Zalety rudzkich złóż podkreśla ostatnio głównie Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia 80, którego zdaniem węgiel z Rudy Śląskiej można by sprzedawać w ogromnych ilościach z wielkim zyskiem. Większym niż nastawione na tę produkcję kopalnie Jastrzębskiej Spółki Węglowej. JSW z kolei nie jest zainteresowana przejęciem Bielszowic czy Halemby, gdzie również występuje węgiel koksowy.
- Uzasadnieniem ma być to, że Jastrzębska Spółka Węglowa nie potrzebuje takiego węgla, ponieważ nie ma go jak wykorzystać. Jest to oczywiste kłamstwo - podkreśla Bogusław Ziętek. - Dlatego, że w tym samym czasie Jastrzębska Spółka Węglowa dokonuje zakupów tego węgla na własne potrzeby. Takich zakupów dokonuje zarówno w kopalni Bielszowice, jak również w kopalni Halemba, gdzie ostatnio dokonano zakupu węgla koksowego. Ciekawe zatem, jak można z jednej strony twierdzić, że węgiel ten się nie nadaje dla potrzeb Jastrzębskiej Spółki Węglowej, a w tym samym czasie węgiel ten kupować - dodał Bogusław Ziętek w rozmowie z portalem wnp.pl.
Nie aż tak wspaniały ten węgiel...
Innego zdania na temat zasobów Kopalni Ruda są jej pracownicy. I opierają się na przeprowadzonych badaniach.
- JSW brała próby naszego węgla i jej eksperci ocenili, że owszem, jest niezły, ale nie spełnia wszystkich wymagań dla tego rodzaju paliwa. Mamy węgiel typu 34.2 i 35.1 i nie ukrywam, że jest stosowany do produkcji koksu. Jest jednak dużo gorszy, niż na przykład ten z kopalni Pniówek. Mógłby więc stanowić maksymalnie 10 procent całego wsadu - powiedział nam Artur Braszkiewicz, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w Kopalni Ruda Ruch Halemba i wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność w Polskiej Grupie Górniczej.
Dodał także, że wprawdzie połowa produkcji Ruchu Bielszowice, to węgiel koksowy, a jego cena obecnie jest bardzo wysoka, wcale nie oznacza to, że kopalnia cudem wymknie się planowi likwidacji przemysłu wydobywczego.
- Sytuacja wygląda tak, że węgiel koksowy opłaca się wydobywać tylko w "jastrzębskiej". Gdyby się opłacało w Rudzie - to byśmy się przestawili całkowicie na koksowy - mówi Braszkiewicz.
Eksperci podkreślają, że w złożach eksploatowanych przez rudzkie kopalnie węgiel koksowy zawsze był i nie jest to żadne odkrycie. A medialne nagłośnienie tego tematu, to wyłącznie element akcji jednego ze związków zawodowych.
- Jesteśmy zdania, że tego węgla w pokładach Kopalni Ruda jest o wiele więcej niż się obecnie szacuje i spokojnie starczyłoby go nawet do 2044 roku - mówi przewodniczący Artur Braszkiewicz. - Ale plany resortu są inne i dostosowując się do polityki energetycznej - będziemy funkcjonować do 2034 roku. Choć gdyby znalazł się inwestor - moglibyśmy zejść z wydobyciem do 1200, a nawet 1300 metrów i kopać dalej. Niestety - to wymagałoby ogromnych nakładów w całe przygotowanie, infrastrukturę i maszyny.
Skoro jest węgiel, to po co zamykać kopalnie?
Tu kłania się polityka energetyczna Unii Europejskiej, do której Polska - chcąc nie chcąc - musi się dostosować. I choć w Rudzie Śląskiej zasoby węgla są spore, los kopalń, na razie przynajmniej, został przypieczętowany.
- Jest bardzo wiele kopalń w Polsce, które zostały zamknięte, a na dole pozostały zasoby. Makoszowy miała węgla jeszcze na 40 lat, Krupiński na 80, Morcinek na 120, a Dębieńsko na 200 lat - zaznacza Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki. - Problem kopalń węgla kamiennego jest taki, że ten surowiec zawsze można kupić za granicą. Zupełnie inaczej wygląda sprawa z węglem brunatnym. Tego na rynkach brakuje, a jeśli zamkniemy kopalnie Bełchatów i Turów - staniemy przed poważnym problemem deficytu energetycznego.
Podsumowując - nic nie wskazuje na to, by fakt posiadania pod Rudą Śląską zasobów węgla koksowego, obecnie bardzo poszukiwanego na rynkach, mógł w jakikolwiek sposób przedłużyć życie Kopalni Ruda.