W minioną środę o metodach cyberprzestępców przekonała się 21-letnia rudzianka. Kobieta dostała prośbę o pożyczkę od swojej znajomej. A przynajmniej tak jej się wydawało. Niestety - jej konto na portalu społecznościowym zostało przejęte przez przestępców. Wierząc, że wspiera swoją przyjaciółkę w potrzebie - trzykrotnie wysłała jej kody BLIK. W sumie - 2340 złotych.
- Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem - transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Co prawda właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.
Policjanci apelują - zanim przekażesz komukolwiek kod BLIK, upewnij się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się oszust. Pomysły przestępców są najróżniejsze choćby brak pieniędzy na powrót do domu, potrzeba naprawy auta czy szybki okazyjny zakup. Oszuści tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale oddadzą je w najbliższym czasie.