Plan, który skrystalizował się po konsultacjach z mieszkańcami Rudy Śląskiej zakłada m.in. rozszczelnienie betonowej nawierzchni, zazielenienie, retencję wód deszczowych oraz budowę pawilonów gastronomicznych.
- Uczynienie z rynku przestrzeni zielonej i bardziej przyjaznej mieszkańcom to jeden z priorytetów mojej prezydentury. Systematycznie stawiamy kolejne kroki na drodze do realizacji tego celu – mówi prezydent Michał Pierończyk. - Teraz kluczowe będzie zapewnienie finansowania inwestycji, a mówimy o około 8 mln zł. Jak zwykle będziemy analizować wszelkie możliwości pozyskania środków zewnętrznych, zarówno unijnych, jak i krajowych.
Projektowa zakłada ograniczenie powierzchni utwardzonej o ponad 1300 m2 na rzecz powierzchni biologicznie czynnej i nawierzchni przepuszczalnej. Wydzielone zostaną 4 strefy: zieleni, rekreacji i wypoczynku, gastronomiczna oraz strefa umożliwiająca organizację imprez okolicznościowych.
– Nie można także zapominać o aspekcie ekologicznym. Sucha i nagrzana nawierzchnia przyczynia się do zwiększenia odziaływania pyłu i innych szkodliwych substancji. Ograniczając powierzchnię takiej przestrzeni można poprawić jakość powietrza. Ponadto nowe zagospodarowanie rynku – na co liczymy - pozwoli ożywić tę część miasta – wylicza Michał Pierończyk.
Z betonowej patelni zniknie też fontanna, która miała wcześniej zapewnić nieco ochłody na rozgrzanym betonie. Jak wiemy - koncepcja ta nie sprawdziła się. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem - jeszcze w tym roku ogłoszony będzie przetarg na wykonanie. Oczywiście jeśli uda się zebrać planowane fundusze. Przebudowany rynek ma być gotowy za 2-3 lata.
Może Cię zainteresować:
Odebrali 63-letniej kobiecie z Rudy Śląskiej 8 psów. Były koszmarnie zaniedbane
Może Cię zainteresować:
Co powstanie obok Castoramy w Rudzie Śląskiej? Nowy park handlowy
Może Cię zainteresować: