Tuż przed godziną 7. rano kierujący oplem astrą 18-latek wyjechał z Jankowskiego i zmierzał ulicą Katowicką do Odrodzenia. Tuż za skrzyżowaniem z 1 Maja, na wysokości przystanku autobusowego Wirek Stadion, nie zauważył pieszego.
- 18-latek uderzył pieszego, który praktycznie już schodził z przejścia. 75-latek doznał obrażeń głowy, miał uszkodzone żebra i nadgarstek. Został przewieziony do szpitala - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.
Kierujący i pieszy byli trzeźwi. To już dziesiąte potrącenie na pasach w styczniu tego roku. Jak podkreślają policjanci - tylu zdarzeń z pieszymi na przejściach w jednym miesiącu jeszcze nie było. I nie widzą sposobu, by zaradzić temu zjawisku. Tym razem była to ewidentna wina kierowcy - pieszy już schodził z zebry, kiedy został potrącony.
Może Cię zainteresować:
Dwa potrącenia w poniedziałek w Rudzie Śląskiej. Szykuje się niechlubny rekord?
Może Cię zainteresować:
Chciał ściąć brzozę w Goduli, ale ruszyło go sumienie. Dokonał "autodonosu"
Może Cię zainteresować: