Prawie połowa dorosłych pije więcej niż jedną kawę dziennie. Dlaczego? 60 procent ankietowanych odpowiedziało, że chodzi o smak. 47 procent - że o pobudzenie. Ale wielu jest takich, którzy kawę piją po prostu jak napój, bo ich tolerancja na kofeinę pozwala bez większych sercowych efektów wypijać nawet 6-8 kubków dziennie. I jeden przed snem.
Kawa z Rudy Śląskiej
Tak, mamy kawę z Rudy Śląskiej - Buldog Coffee Roasting przygotował specjalną mieszankę "rudzką", którą można kupić w lokalu przy Teatralnej 5 w Wirku. "Ruda Kawka", to połączenie kawy peruwiańskiej i indyjskiej robusty o wyjątkowym smaku.
- Często jak wystawimy kilogramowe opakowania na półkę, to schodzą w dzień lub dwa. Jestem bardzo zaskoczony, że w Rudzie Śląskiej tak wiele osób jest świadomych picia dobrej kawy. W Chorzowie nie mieliśmy takiego zainteresowania. Dzięki właśnie mieszkańcom Rudy Śląskiej zdecydowałem się otworzyć dwa kolejne lokale - w Halembie i Wirku. Oprócz kawy będą oczywiście również nasze herbaty i słodkości - mówi Łukasz Pogorzelski z Buldog Coffee Roasting. - Dzisiejszy Dzień Kawy był dla nas wyjątkowy - nie dość, że od rana mieliśmy natłok ludzi, którzy wiedzieli o święcie, to od wielu dostaliśmy prezenty. To było wzruszające.
Nowe kawowe punkty staną przy "Domino" w Wirku i na przeciwko Red Habanero w Halembie.
Kopi Luwak - najdroższa kawa?
Powszechnym jest przekonanie, że są na świecie gatunki kawy, na które przeciętnego konsumenta nie stać. Owszem. Za tą mityczną i wielce kontrowersyjną uchodzi Kopi Luwak - średnio kosztuje 1700-2000 zł za kilogram. Skąd ta cena? Podobno z unikalnego procesu produkcji, gdyż ziarna podlegają obróbce dopiero po zjedzeniu i... przetrawieniu przez łaskuny palmowe. Stworzonka te, kotokształtne, wyjątkowo lubią ziarna kawowca, ale nie trawią jego nasion, a jedynie okalający je miąższ. To co zostaje... jest zbierane przez ludność Sumatry, Jawy, Celebes, nieco również w Filipinach i Wietnamie - i poddawane normalnej obróbce. Cenę Kopi Luwak powoduje unikalność "przetrawionych" ziaren, choć oczywiście dobry biznes spowodował, że łaskuny są łapane, trzymane w klatkach i napychane ziarnami kawowca... Co ciekawe - ci, których na ten gatunek kawy stać - podkreślają jego wyczuwalne słodkie nuty czekolady i karmelu... Smacznego.
Słonie też lubią kawę...
Od Kopi Luwak droższa jest tajska Black Ivory Coffee. Jej cena sięga 8000 złotych za kilogram, a spowodowana jest tym, że wstępnie trawią ją... słonie :D Słonie azjatyckie są smakoszami owoców kawowca i oczywiście nie trawią ich w całości, a produkt finalny, w połączeniu z innymi, niestrawionymi "składnikami pokarmowymi" - podobno ma wyjątkowy smak...
Tajemnicza kawa kolumbijska
Ale nie po prostu kolumbijska, a konkretnie Ospina Dynasty Gran Cafe Premier Grand Cru. Obecna cena to około 11 tysięcy złotych za kilogram. Kawa uprawiana wysoko w górach, około 2,5 km nad poziomem morza w kolumbijskiej prowincji Antioquia. Dlaczego jest tak droga - nie wiadomo - przepis na jej przygotowanie trzymany jest w tajemnicy, ale podobno jest aksamitna, ma niezwykły aromat brzoskwiń, pomarańczy i jaśminu, a także złożony smak, w którym można wyczuć jagody, czekoladę, kokos i orzechy makadamia. Może trzeba sprawdzić, które kolumbijskie zwierzę ma to w diecie :D
Najdroższa kawa na aukcjach - Gesha Panama
Cztery lata temu Gesha Panama uzyskała na aukcji cenę 5 tysięcy dolarów za kilogram. W 2019 roku - 10 tysięcy! To absolutny rekord cenowy, poza regularną sprzedażą. Rzekomo panamska kawa ma niepowtarzalny smak z powodu samego procesu dojrzewania - gorące dni i chłodne noce powodują, że owoce są bardziej mięsiste i słodsze. I zapewne również wpływ na to ma tajemny przepis na fermentację i palenie.
A wy - jaką lubicie najbardziej? Gdzie waszym zdaniem w Rudzie Śląskiej można wypić najlepszą kawę?