Gorączka przedświątecznych zakupów i polowanie na "okazje", to idealny czas dla wszelkiej maści oszustów. Ofiarą jednego z nich padła mieszkanka Rudy Śląskiej. Poprzez Facebook chciała kupić w okazyjnej cenie konsolę do gier. Wpłaciła blisko 500 złotych, ale o konsoli niestety może pomarzyć... Inny rudzianin dał się złapać na SMS o konieczności dopłaty do paczki. A że na paczkę czekał, nie sprawdził. Fałszywy link przekierował go na spreparowaną przez oszustów stronę, którzy wyłudzili od niego dane logowania do banku i... konto zostało uszczuplone.
"Na policjanta", "na wypadek"
Niestety, dwóch rudzian dało się nabrać na poważne kwoty. Pierwszy przypadek był w poniedziałek. Do 72-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej zadzwonił "policjant" z ostrzeżeniem, jakoby w ich okolicy grasowali złodzieje, którzy usypiają gazem starsze osoby, po czym plądrują mieszkania. Zapytał mężczyznę, czy ma w domu jakieś pieniądze. Ten ufnie odpowiedział, że ma 10 tysięcy...
- Fałszywy policjant poinformował seniora, że jeśli chce - może przekazać oszczędności policjantowi, który zdeponuje je w komendzie. By uwiarygodnić człowieka, który przyjdzie odebrać pieniądze - wspólnie ustalili "tajne hasło". Boże Narodzenie... - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.
Wkrótce do mieszkania rudzianina przyszedł gość w kominiarce. Zapytał 72-latka, czy zna "tajne hasło". Ten je podał, przekazał torbę z 10 tysiącami i... nara. Łatwy łup rozochocił oszustów. Zadzwonili ponownie. Tym razem fałszywy policjant powiedział, że skoro tak dobrze się im współpracuje, to może pomógłby policji złapać szajkę oszustów, na której tropie są operacyjni.
- Namówił mężczyznę, by ten wziął 50 tysięcy złotych kredytu, które posłużą do przygotowania pułapki na oszustów. W zamian za dobrą współpracę obiecał mężczyźnie oficjalną pochwałę ze strony policji - dodaje Ciozak.
Mężczyzna pochwalił się córce, że będzie wspierać policję w pracy operacyjnej. Ta na szczęście od razu zorientowała się w szwindlu i zaczęła uspokajać ojca. Gdy oszuści zadzwonili ponownie, rudzianin powiedział, że przekaże telefon córce, która pomoże w akcji, gdyż jest wtajemniczona w sprawę. Połączenie się przerwało. Więcej nie zadzwonili. Ale 10 koła przepadło...
We wtorek o 1. w nocy kolejne, skuteczne oszustwo. Do 82-letniego rudzianina zadzwonił telefon. Rzekomy policjant poinformował wybudzonego ze snu staruszka, że jego córka spowodowała wypadek - potrąciła na przejściu dla pieszych kobietę w ciąży. Grozi jej 8 lat więzienia. Zażądał 180 tysięcy złotych.
- Mężczyzna powiedział, że nie ma tyle. Na to w tle usłyszał płacz kobiety i głos wołający - tato, daj im wszystko co masz! Rudzianin przygotował wszystkie oszczędności i reklamówkę z pieniędzmi przekazał "prokuratorowi", który chwilę potem przyszedł do jego mieszkania - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak.
82-latek zapytał rozmówcy, czy to aby nie jakieś oszustwo. Ten oczywiście zapewnił go, że nie... Skołowany i przerażony mężczyzna przekazał oszustom 45 tysięcy złotych i 1300 euro. Kiedy po chwili zadzwonił do córki zapytać o rozwój wydarzeń, już wiedział, że jednak dał się nabrać...
Policja ostrzega! Na co zwracać uwagę?
- Przestępca będzie wpływał na Twoje emocje w celu wprowadzenia Ciebie w stan poczucia zagrożenia, zaniepokojenia, zmartwienia lub zaciekawienia. Oszust będzie rozmawiał z Tobą w języku polskim z możliwą naleciałością akcentu wschodniego.
- Celem jest pozyskanie poufnych informacji (loginu i hasła do bankowości internetowej, kodów BLIK, danych dotyczących karty płatniczej) lub nakłonienie Ciebie do wykonania określonych czynności (np. zainstalowania aplikacji dającej przestępcom zdalny dostęp do Twojego komputera lub telefonu).
- Przestępcy kradną Twoje pieniądze m.in. poprzez wyprowadzanie oszczędności z rachunku bankowego, wykonanie transakcji na kartach kredytowych czy pozyskanie pożyczki/kredytu z wykorzystaniem Twoich danych osobowych.
Jak się chronić by nie stracić pieniędzy?
Należy stosować się do kilku ważnych zasad:
- nie podawaj loginu i hasła do bankowości internetowej, danych karty płatniczej (numer karty, CVV, daty ważności, imienia i nazwiska posiadacza karty) - prawdziwy przedstawiciel banku nigdy o to nie zapyta;
- nigdy nie ujawniaj przychodzących na Twój telefon kodów do bankowości internetowej, kodów BLIK lub kodów 3D Secure wykorzystywanych do potwierdzenia przelewów lub innych płatności, w tym transakcji kartowych w Internecie;
- zawsze czytaj treść SMS-ów jakie przychodzą na twój telefon lub komunikatów w aplikacji mobilnej banku. Z ich treści może wynikać, iż akceptujesz transakcję, którą realizują przestępcy;
- za każdym razem czytaj treść otrzymywanych powiadomień, szczególnie podczas trwającej rozmowy z rzekomym konsultantem. Z ich treści może wynikać, iż dodajesz NOWE ZAUFANE urządzenie do swojego profilu (konta w bankowości elektronicznej), przy pomocy którego oszuści ukradną Tobie pieniądze lub zaciągną pożyczkę/ kredyt.
- jeśli rozmowa wzbudza niepokój lub wątpliwości rozłącz się, odczekaj minimum 30 sekund. Następnie połącz się z bankiem lub instytucją, której przedstawiciel dzwonił. Koniecznie wybierz oficjalny numer na klawiaturze numerycznej, nie oddzwaniaj z listy połączeń, które wyświetlają się na telefonie.
- zachowaj zdrowy rozsądek i zimną krew! Nawet jeżeli zostałeś poinformowany o potencjalnym zagrożeniu np. utrata środków, spokojnie przemyśl czy środki naprawdę mogą być w niebezpieczeństwie? Może jednak rozmawiasz z oszustem? Przerwij połączenie i skontaktuj się z bankiem zgodnie z powyższą zasadą;
- pamiętaj, że wyświetlony numer telefonu lub nazwa banku nie są gwarancją, że rozmawiasz z prawdziwym przedstawicielem banku;
- zawsze możesz zgłosić swoje podejrzenia do banku i jeśli doszło do popełnienia przestępstwa również zawiadom policję.
Może Cię zainteresować:
Dał się nabrać na fotowoltaikę. Stracił 110 tysięcy złotych!
Może Cię zainteresować: