Fałszywy „lekarz” nabrał seniorkę, ale policjanci odzyskali wszystkie pieniądze

32 tysiące złotych oddała posłańcowi fałszywego „lekarza” seniorka z Rudy Śląskiej. Zanim zorientowała się, że padła ofiara oszustwa, to pieniądze już do niej wróciły. Na szczęście dla poszkodowanej grupa fałszywego „medyka” była już wcześniej pod obserwacją policji.

Trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym 40-letni mieszkaniec województwa lubelskiego, który w imieniu fałszywego „medyka” próbował oszukać seniorkę z Rudy Śląskiej. Grupie prawie się udało. „Medyk” zadzwonił do kobiety informując, że bliski członek jej rodziny ma poważne problemy ze zdrowiem i bez drogiego leczenia nie uda się mu przeżyć. Następnie zażądał dużej sumy w zamian za lek, który miał być nie refundowany. Seniorka dała się nabrać. Przygotowała 32 tysiące złotych, które następnie zgodnie z poleceniem rozmówcy, przekazała współpracownikowi „lekarza” w papierowej torebce.

W tym momencie ta historia mogła zakończyć się tak, jak wiele innych przed nią, czyli zniknięciem wysłannika razem z pieniędzmi. Stało się jednak inaczej. Po kilkunastu minutach do niczego nieświadomej seniorki zapukali policjanci wyjaśniając jej, że padła ofiarą oszustów, ale jej pieniądze w całości zostały odzyskane.

Śląscy kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wspomagani przez policjantów z Rudy Śląskiej zatrzymali posłańca „lekarza” zaraz po wyjściu przez niego z budynku, w którym mieszkała seniorka. Jak się okazało zebrane wcześniej w trakcie realizacji sprawy informacje, w tym rysopis i inne dane na temat „kuriera” pozwoliły na obserwację jego poczynań. Zatrzymany mężczyzna usłyszał prokuratorskie zarzuty, a rudzki sąd podjął decyzję o zastosowaniu wobec niego aresztu tymczasowego.

W związku z tym wydarzeniem policjanci po raz kolejny apelują, by nie przekazywać nieznajomym osobom żadnych pieniędzy. Radzą, aby w momencie, gdy ktoś, podając się przez telefon np. za krewnego, lekarza czy policjanta, będzie żądał pieniędzy, natychmiast zakończyć taką rozmowę.

- Jeżeli mamy wątpliwości lub nie wiemy, jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich, a najlepiej wykonajmy telefon zwrotny do osoby, o której wspominał oszust, by upewnić się, czy faktycznie znalazła się w trudnej sytuacji i potrzebuje pieniędzy. Wykonanie takiego telefonu pozwoli sprawdzić sytuację i uchroni przed utratą pieniędzy w przypadku próby ich wyłudzenia. Pamiętajmy również, by pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy oraz nie wpuszczać ich do domu czy mieszkania – ostrzegają policjanci.

Ruda slaska zlodziej okradal market marzec 2024

Okradł market w Halembie na blisko 1000 zł, w końcu się doigrał. 37-letni rudzianin trafił do aresztu

Wybuch gazu restauracja akwarium ruda slaska 03

Może Cię zainteresować:

Wybuch gazu w restauracji w Rudzie Śląskiej 2 marca 2024 r. 1 osoba poszkodowana, w środku było ponad 30 osób

Autor: Katarzyna Pachelska

02/03/2024

Szpital covid katowice

Może Cię zainteresować:

"Pani córka umrze bez tego leku". Nowa metoda oszustów w Rudzie Śląskiej

Autor: Jacek Skorek

27/02/2024

Subskrybuj rudzianin.pl

google news icon