Od kilku miesięcy rośnie liczba osób oszukanych metodą "na link". Przestępcy w tym celu wykorzystują stronę OLX, obserwując, kto wystawia przedmioty na sprzedaż. Ze strony pobierają numer telefonu i kontaktują się z tą osobą za pośrednictwem aplikacji Whatsapp.
Kolejne oszustwa w Rudzie Śląskiej
Oszuści w Rudzie wyłudzili w przeciągu dwóch dni, od trzech osób kolejno: 600, 5200 i 200 złotych. Schemat był taki sam: wiadomość na WhatsAppie, informacja o kupnie, link do potwierdzenia zakupu. W dalszej kolejności oszuści proszą o dane - rzekomo do sfinalizowania transakcji. W ten sposób uzyskują oni informacje, niezbędna do zalogowania się do konta bankowego i przelania z niego pieniędzy.
- Co ciekawe, ostatnia z oszukanych, młoda rudzianka, na swoim koncie nie miała pieniędzy, a pomimo to oszust wypłacił z niego 200 zł, które inna oszukana przelała na nie jako konto do wpłaty za fikcyjny towar - informuje KMP w Rudzie Śląskiej.
Schemat jest zawsze taki sam
Na platformie OLX ktoś sprzedaje przykładowo sukienkę. Kontaktuje się osoba „zainteresowana” za pośrednictwem komunikatora WhatsApp. Następnie następuje normalna rozmowa, ale często pisana łamaną polszczyzną lub bez znaków interpunkcyjnych. W końcu oszust wysyła link, rzekomo prowadzący do strony umożliwiającej realizację płatności. Jeśli wypełnimy zawarte tam rubryki, pozbywamy się władania naszym kontem bankowym — przejmuje je grupa przestępcza.
- Cyberprzestępcy kontaktują się ze sprzedającym przez komunikator WhatsApp,
- Sprzedający otrzymuje od oszustów link do strony udającej witrynę OLX, pozwalającą na finalizację transakcji,
- Oszuści zachęcają, by wprowadzić w fałszywym panelu dane swojej karty, rzekomo po to, aby otrzymać na nią pieniądze za przedmiot z ogłoszenia.