Kradzież rozbójnicza w Biedronce
Do zdarzenia doszło w środę, 31 lipca 2024 r., w jednym ze sklepów sieci Biedronka, na terenie Rudy Śląskiej. Pracownik ochrony sklepu zauważył mężczyznę, który kradnie trzy butelki whisky. Gdy złodziej przekroczył linię kas, ochroniarz poprosił go o przejście na zaplecze, w celu kontroli zawartości plecaka.
Jak się okazało, złodziej nie działał sam. Kiedy między pracownikiem ochrony a złodziejem doszło do szarpaniny, ten przekazał plecak ze skradzionym alkoholem swojemu wspólnikowi. Drugi ze sprawców dwukrotnie użył gazu wobec ochroniarza i zbiegł ze skradzionym towarem, pomimo próby zatrzymania go przez jednego z klientów sklepu. Ochroniarz zdołał zatrzymać mężczyznę, z którym chwilę wcześniej się szarpał.
- Dzięki intensywnym działaniom policji obu sprawców udało się zatrzymać, a prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak, oficer prasowy rudzkiego garnizonu.
Prokurator zastosował wobec obu mężczyzn policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Może Cię zainteresować:
346 punktów karnych dla motocyklisty! Uciekał policji przez trzy miasta
Może Cię zainteresować:
Poszukiwani świadkowie potrącenia dziecka w Rudzie Śląskiej
Może Cię zainteresować: