- Chciałbym podziękować wszystkim pracownikom spółki za współpracę i wspólnie spędzony czas. Miałem zaszczyt i przyjemność pracować z wyjątkowym zespołem, który nie tylko profesjonalnie realizował powierzone zadania, ale także tworzył atmosferę współpracy i wzajemnego wsparcia. Jestem pełen uznania dla ich pracy i zaangażowania - to właśnie tacy ludzie tworzą siłę każdej organizacji, a Fundusz może być dumny z tak doświadczonej i kompetentnej kadry. Niejedna spółka i niejeden prezes chciałby taki zespół mieć u siebie - napisał Krzysztof Mejer.
Krzysztof Mejer został wiceprezesem Funduszu Górnośląskiego w sierpniu 2023 roku. Po 14 miesiącach pracy jego stanowisko przypadło Agnieszce Siemińskiej, partnerce Łukasza Komoniewskiego - szefa śląskiej Lewicy. Czyli, nieoficjalnie - powód odwołania Mejera ze stanowiska był czysto polityczny. Lub polityczno-towarzyski.
- Oficjalny powód mojego odwołania przedstawi Rada Nadzorcza spółki - powiedział Mejer. - Nie usłyszałem żadnych zarzutów merytorycznych dotyczących mojej dotychczasowej pracy.
Ergo - brak przynależności do partii spowodował, że dni jego wiceprezesury były policzone, a miejsce w zarządzie zajął ktoś z "rozdzielnika".
- Życzę pracownikom Funduszu Górnośląskiego wielu sukcesów w realizacji kolejnych projektów i wydarzeń. Wierzę, że przed Wami jeszcze wiele osiągnięć i sukcesów, które przyniosą zarówno satysfakcję zawodową, jak i osobistą. Trzymam za Was kciuki - podsumował Krzysztof Mejer.
Co dalej planuje Krzysztof Mejer? Jak powiedział nam w rozmowie - teraz czas odpoczynku, a potem szukania kolejnych wyzwań.
Może Cię zainteresować:
Wylały się setki litrów ropy. Poważne utrudnienia na 1 Maja w Rudzie Śląskiej
Może Cię zainteresować:
Pielęgniarka z Rudy Śląskiej potrzebuje przeszczepu płuc. Możecie pomóc
Może Cię zainteresować: