Kryminalni z rudzkiej komendy od drugiej połowy sierpnia poszukiwali sprawcę rozboju, do którego doszło na terenie ogródków działkowych w Bykowinie. Nieznany mężczyzna śledził 69-latka do ogródków działkowych, tam przydusił go, a nieprzytomnego okradł.
- Policjanci zostali powiadomieni o bezczelnej kradzieży roweru elektrycznego, telefonu i saszetki z dokumentami i pieniędzmi, po tym jak sprawca uderzył i obezwładnił starszego rudzianina. Kryminalni ustalili, że mężczyzna który dokonał tego rozboju, wcześniej był widziany w jednym z pobliskich sklepów. Policjanci przeglądając zapis z kamer monitoringu uzyskali zdjęcia przedstawiające sprawcę. Jego wizerunek został opublikowany w Internecie i rozesłany do policjantów w miastach ościennych. Mężczyzna został rozpoznany przez kryminalnych ze Świętochłowic, którzy poszukiwali go celem doprowadzenia do aresztu - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z rudzkiej policji.
Sprawcą okazał się 33-latek, bez stałego miejsca pobytu. Uznał, że zanim go złapią i wsadzą - jeszcze trochę "poużywa" życia. Rudzcy kryminalni namierzyli go w naszym mieście, gdzie ukrywał się u rodziny. Rozpoznanie go nie było trudne, gdyż był ubrany w swój "wyjściowy" komplet, znany z nagrań monitoringu! Wprawdzie telefon sprzedać, przepadło też skradzione rudzianinowi 300 złotych, udało się jednak odzyskać rower i dokumenty. Dziś bandyta spotkał się z prokuratorem i sądem, po czym został przekazany policjantom ze Świętochłowic. Za rozbój grozi mu do 12 lat więzienia. Najpierw jednak odsiedzi zaległą karę aresztu.
Może Cię zainteresować: