Od wielu dni kradzieże katalizatorów były plagą w Rudzie Śląskiej. Pisaliśmy o tym w artykule Znowu kradną! Poznajesz typów? Wreszcie policjantom udało się zareagować szybko na sygnał o podejrzanych mężczyznach kręcących się w pobliżu parkingu przy skrzyżowaniu Kokota i Głównej w Bielszowicach. Pechowo dla złodziei - gdy zadzwonił zaniepokojony mieszkaniec naszego miasta, akurat w okolicy było kilka patroli monitorujących potencjalne miejsca kradzieży. I choć zwykle złodzieje działali w nocy, tym razem, bezczelnie, próbowali na ustronnym parkingu wyciąć kilka katalizatorów w środku dnia. Złodziejami samochodowych katalizatorów okazali się 30-to i 32-letni mieszkańcy Zabrza. Mężczyźni przyznali się do wycięcia i kradzieży katalizatora z kilkunastu samochodów. Decyzją sądu zostali objęci policyjnym dozorem. Grozi im teraz do 5 lat więzienia. Niestety, jak się dowiedzieliśmy, to nie sprawcy kradzieży z 20 lipca. Najprawdopodobniej takich złodziejskich grup działa na terenie Rudy Śląskiej więcej.
Wpadli w Bielszowicach. Każdy przyznał się do wielu kradzieży. Dwaj mieszkańcy Zabrza działali w naszym mieście na "gościnnych występach". I kradli z samochodów katalizatory. 30-latek i 32-latek zostali złapani po telefonie mieszkańca Rudy Śląskiej.