Na kilka godzin przed oficjalnym zakończeniem rejestracji kandydatów na urząd prezydenta Rudy Śląskiej (czas na ich zgłaszanie mija 17 sierpnia o północy) Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości udzielił oficjalnego poparcia tej partii dla Marka Wesołego. Wesoły jest posłem PiS-u, ale w przedterminowych wyborach prezydenckich w Rudzie Śląskiej startuje z własnego komitetu.
- W przeszłości dwa razy bez powodzenia kandydowałem pod partyjnym szyldem. Otrzymałem później wiele sygnałów od mieszkańców, abym może odłożył ten partyjny szyld na półkę i uznałem, że warto przychylić się do głosu mieszkańców – tak kilka tygodni temu w rozmowie ze SlaZag.pl tłumaczył tą decyzję Wesoły. Przyznał jednak, że wystąpił o poparcie do swej macierzystej partii. I w końcu je oficjalnie otrzymał.
W krótkim oświadczeniu, jakie w środę (17 sierpnia) wygłosił prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził on, że choć Wesoły kandyduje z własnego komitetu, to w żaden sposób nie ogranicza to tego poparcia.
- My w pełni pana Marka Wesołego popieramy. On już dwukrotnie kandydował, za drugim razem był w drugiej rundzie i wierzymy, że tym razem odniesie sukces. Jest człowiekiem, który w tym mieście może zrobić wiele dobrego, ma doświadczenie biznesowe, doświadczenie polityczne, czyli wszystko to, co jest potrzebne, aby dobrze wypełniać funkcję prezydenta 100-tysięcznego miasta. Życzę mu powodzenia w tych wyborach – powiedział Kaczyński.
Poparcie dla kandydatury Wesołego deklaruje też poseł Janusz Kowalski z Solidarnej Polski i część śląskich działaczy regionalnych. Ten pierwszy stwierdził w mediach społecznościowych, że Wesoły jest pracowitym profesjonalistą, „patriotą i obrońcą polskiego węgla”, ci drudzy z kolei tłumaczą, że nie ma co patrzeć na partyjne legitymacje, bo trzeba sprowadzić dyskusję na poziom miasta, a te wymaga zmiany.
