Policjanci z halembskiego komisariatu sprawdzili informację od przejeżdżającego kierowcy o nieprawidłowo zaparkowanym samochodzie, który utrudniał wyjazd z ulicy Energetyków. W trakcie kontroli okazało się, że volkswagena zaparkowała na skrzyżowaniu mieszkanka Mikołowa, bo nie miała gdzie stanąć.
- Mundurowi już po pierwszym sprawdzeniu 36-latki w policyjnym systemie wiedzieli, że kobieta nie powinna wcale siadać za kierownicę samochodu, bo ma orzeczone aż trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.
Jakby tego było mało - jej samochód nie posiadał ważnych badań technicznych, ubezpieczenia OC i był od dłuższego czasu nieprzerejestrowany na nowego właściciela.
- Kobieta dostała mandat za popełnione wykroczenia, straciła dowód rejestracyjny, a dodatkowo policjanci skierowali wniosek o ukaranie do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Kara za brak obowiązkowego ubezpieczenia samochodu osobowego to aktualnie nawet 8600 złotych. Teraz śledczy z rudzkiej piątki przedstawią 36-latce zarzuty popełnienia przestępstwa z art. 244 Kodeksu Karnego, a o jej dalszym losie zadecyduje sąd. Kodeks Karny przewiduje za to przestępstwo do pięciu lat pozbawienia wolności i kolejny, nawet dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów - dodaje Ciozak.
Może Cię zainteresować:
Ukradł saszetkę z pieniędzmi i... bezczelnie zaprowadził ofiarę na komisariat w Rudzie Śląskiej
Może Cię zainteresować:
Potrącił rowerzystę na Czarnoleśnej w Rudzie Śląskiej. Ten nie był bez winy
Może Cię zainteresować: