Uroczyste pasowanie na ucznia w rzemiośle odbyło się w czwartek (17 listopada) w Domu Kultury w Bielszowicach. Jak co roku, organizatorem wydarzenia był Cech Rzemiosł i Przedsiębiorczości.
- Ta uroczystość, oprócz znaczenia symbolicznego, ma także głębsze znaczenie. Udowadnia, jak wielką wagę środowisko rzemieślnicze przywiązuje do kształcenia swoich następców – zaznaczył podczas uroczystości Grzegorz Skudlik, przewodniczący Cechu Rzemiosł i Przedsiębiorczości w Rudzie Śląskiej. Jak wyjaśnił młodym adeptom rzemieślniczego fachu po trzech latach nauki zawodu przystąpią do egzaminu czeladniczego.
- Będzie on potwierdzeniem waszych kwalifikacji zawodowych we wszystkich krajach Unii Europejskiej, co wiąże się z tym, że europejski rynek pracy będzie stał przed wami otworem – podkreślił.
Podobnie jak w ubiegłych latach, tak i tym razem największą popularnością wśród kandydatów na rzemieślników cieszy się fryzjerstwo oraz cukiernictwo. W roku szkolnym 2022/2023 w zawodzie fryzjera będzie kształciło się 17 osób, a cukiernikami chce być 18 uczniów. Dla porównania, 6 osób myśli o karierze stolarza, a 5 chce się kształcić na ślusarza. Wśród rozpoczynających praktyczną naukę zawodu znajdziemy (być może) przyszłych kominiarzy, krawców, elektromechaników, fotografów, piekarzy, mechaników, lakierników i blacharzy samochodowych. W sumie 72 uczniów (w większości z rudzkich szkół, ale także z Chorzowa, Zabrza, Bytomia, Świętochłowic, Katowic i Tychów) będzie poznawać praktyczną stronę 14 zawodów.
Rudzki Cech Rzemiosł i Przedsiębiorczości zrzesza obecnie 68 zakładów, spośród których 64 posiada uprawnienia do prowadzenia praktycznej nauki zawodu. Aktualnie zakłady zrzeszone w rudzkim Cechu szkolą 184 uczniów w 60 zakładach. W Rudzie Śląskiej funkcjonuje najwięcej zakładów w branży fryzjerskiej i motoryzacyjnej, a najmniej jest kominiarzy, krawców, tapicerów, fotografów, ślusarzy oraz przetwórców mięsa.