W sobotnią i niedzielną noc, w Bykowinie, złodzieje wycięli katalizatory z sześciu toyotek. Jak na razie pięć zgłoszonych padło ofiarą wczorajszej lub dzisiejszej nocy - ich właściciele okryli rabunek o godzinie 6.20 na Sławika i o 6.30 na Poloczka, 8.19 na Sławika (prius), 8.45 na Wilka i 9.18 na Bocianów. Dzień, a właściwie noc wcześniej - na Szpaków. W sumie w ciągu minionego tygodnia wycięli katalizatory z dziewięciu toyot!
Jak się dowiedzieliśmy - w tym modelu, katalizator, w skupie, jest może niezbyt drogi ale za to... bardzo łatwo dostępny dla złodzieja. Oczywiście o wiele droższy dla właściciela, który musi naprawić auto. Krótko mówiąc - auriski do garaży!
Na dokładkę - z piątku na sobotę - czyli chyba "w ramach" Prima Aprilisu - z audi a5 zaparkowanego na ul. Niedzieli - zniknęły 4 koła. Jak to w audi...