To wyjątkowy prezent dla każdego. Wcielić się w rolę kierowcy czołgu. Czy nawet przejechać się jako członek załogi. Wrażenia - niezapomniane. Kto nigdy nie spróbował - zapewniam - zapamięta taki prezent na długo. Oczywiście zabawa nie należy do najtańszych, ale... czego się nie robi na święta.
- Proponujemy półgodzinne przejażdżki czołgiem T-55 po terenie przyległego do Muzeum Techniki Wojskowej w Zabrzu poligonie. Jako załoga, a nawet w roli kierowcy - mówi Piotr Widuchowski z Muzeum Techniki Wojskowej w Zabrzu.
Taki prezent można kupić jako voucher do wykorzystania w ciągu najbliższych miesięcy, lub po prostu - umówić się, przywieźć obdarowaną osobę i... wsadzić ją do czołgu :)
Wszelkich informacji co do szczegółów udziela Bosman Maciek pod nr tel. 503 657 019.
Dla tych, którzy nie chcą powozić tonami stali - w ofercie również przejażdżki czechosłowacką wersją bojowego wozu piechoty BWP-1, czyli OT-90, zabytkowymi, wojskowymi ciężarówkami - polskimi, amerykańskimi czy ogromnym rosyjskim Krazem.
- Robimy również pakiety dla całych rodzin - zajęcia całodniowe z ćwiczeń sprawnościowych, lekcje z bezpieczeństwa, ogniska, musztry wojskowe. Dla każdego możemy przygotować imprezę - kawalerskie, firmowe imprezy ekstremalne - wszystko jest do dogadania. Czołgiści zawsze są gotowi. Cały rok na pełnej k... mocy! - dodaje Piotrek.
Koszt przejażdżki czołgiem dla maksymalnie 4-osobowej załogi to 1200 złotych. W roli kierowcy - 2000 zł. Ale jak podkreślają pancerni wariaci - wszystko jest do dogadania!