Przekroczenie prędkości w mieście o ponad 100 kilometrów na godzinę nie zdarza się często. Więc chłopcy-radarowcy na Piotra Skargi byli wręcz zaskoczeni, gdy miernik pokazał prędkość nadjeżdżającego auta. Hyundai i30n wykręcił bowiem na tym odcinku aż 170 na godzinę! Na samochód z 250 konikami to żaden wyczyn, ale dlaczego w mieście? Na dodatek okazało się, że młody człowiek miał już na koncie wykroczenia w ruchu drogowym. A auto nie było jego. Szybko więc... a nawet wolno - nie pojeździ.
- Młody rudzianin stracił prawo jazdy i otrzymał mandat na kwotę 2500 złotych i 15 punktów karnych. Apelujemy o zdrowy rozsądek i wolniejszą jazdę – często to właśnie przez nieodpowiedzialne zachowanie na drogach giną ludzie - podreślają rudzcy policjanci.
Policja przypomina - według artykułu 135. znowelizowanej Ustawy „Prawo o ruchu drogowym” - kierowcy, który w terenie zabudowanym przekroczył prędkość o więcej niż 50 km/h - zostaje zatrzymane prawo jazdy na okres trzech miesięcy.