48-letni mężczyzna spotykał się kiedyś z 41-latką. Ich związek jednak się rozpadł. Mimo to nie ustępował, gdyż miał wobec niej "wielkie plany". Ciągłe nachodzenie i nękanie spowodowało jednak, że w miniony poniedziałek rudzianka nie wytrzymała psychicznie i powiadomiła policję. Funkcjonariusze przesłuchali świadków, zebrali dowody i wczoraj przygotowali "zasadzkę". Gdy mężczyzna ponownie zaczął zaczepiać swoją byłą - został zatrzymany.
- Spędził noc w celi, dziś do prokuratury trafił wniosek o dozór policyjny dla niego - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z rudzkiej policji.
Najprawdopodobniej mężczyzna będzie miał zakaz zbliżania się, a jeśli to nie pomoże - może usłyszeć kolejne zarzuty.
W świetle prawa bowiem tego typu "walka o względy" kobiety zwie się uporczywym nękaniem i jest zagrożona karą do 3 lat pozbawienia wolności.