Pieszy znajdujący się już na przejściu będzie miał pierwszeństwo przed każdym pojazdem, a pieszy dopiero na nie wchodzący – pierwszeństwo przed każdym pojazdem z wyjątkiem tramwaju. Według nowych zapisów - kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, będzie zobowiązany zachować szczególną ostrożność i zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego. Krótko mówiąc - ustawodawca uznał, że wszelkie próby edukowania pieszych w materii własnego bezpieczeństwa oraz zalecenia i przepisy dotyczące elementów odblaskowych nie przyniosły skutku, najprościej więc będzie winę przerzucić na kierujących. Bo jedyne czego znowelizowany kodeks zabrania przechodniom, to używania telefonów komórkowych oraz "innych urządzeń upośledzających prawidłową percepcję, zwłaszcza wzrokową".
Nikt nie jest bez winy
Z punktu widzenia kierowcy - niezwracający uwagi na ruch uliczny piesi, to zmora. Która może być jeszcze większa po wejściu w życie nowych przepisów. Ubrani na czarno, a przez to już w szarówce prawie niewidoczni, bez odblasków, nagle wchodzący na przejście dla pieszych, do tego z telefonem przy uchu - nie raz powodują gwałtowne hamowanie i stan przedzawałowy. Do kompletu - przy lepszej pogodzie - rowerzyści przejeżdżający bez spojrzenia na boki czy nawet wpadający nagle na przejście młodzi ludzie na hulajnogach. Ale i piesi mają swoje argumenty. Choć coraz częściej kierowcy zatrzymują się przed "zebrą" na widok stojącej przy skraju jezdni osoby, to przypadki ignorowania, przekraczania prędkości czy nawet wyprzedzania na pasach - można mnożyć.
Niebezpieczne miejsca
W ubiegłym roku na drogach Rudy Śląskiej doszło do 28 wypadków z udziałem pieszych. Z tego 13 z nich na przejściach, a 15 poza nimi. 16 razy winny był kierowca, 12 - pieszy. Statystycznie najczęściej dochodziło do nich w lutym, sierpniu, październiku i grudniu. Najwięcej na ulicach:
- Niedurnego - 5
- Kokota - 4
- 1 Maja - 3
- K. Goduli - 3
By ograniczyć te zdarzenia, coraz częściej prowadzone są akcje policyjne "bezpieczne przejścia".
- Podczas ostatnich działań rudzcy policjanci ujawnili łącznie ponad 70 wykroczeń, a 7 z nich zostało zakwalifikowanych jako zagrażające bezpieczeństwu pieszego. Najczęstszym przewinieniem pieszych było przechodzenie w miejscach niedozwolonych, natomiast kierujący najczęściej dopuszczali się przekraczania dopuszczalnej prędkości w rejonach przejść dla pieszych - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP Ruda Śląska.
Do tragedii nie doszło, ale przecież nie o to chodzi, by zachowywać rozsądek tylko na widok policjanta.
Rudzka "drogówka" wytypowała kilka, statystycznie najniebezpieczniejszych przejść dla pieszych. Oto one:
- ul. Niedurnego w rejonie nr 69-79
- ul. Niedurnego w rejonie nr 36-44
- ul. 1 Maja w rejonie nr 306-322
- ul. K. Goduli od ul. Joanny do ul. Bytomskiej
- ul. Kokota w rejonie nr 150-186
W komentarzach nadsyłajcie własne typy - gdzie waszym zdaniem kierowcy, albo i piesi - nagminnie narażają zdrowie i życie innych.
Zmiany dla kierowców
Nowelizacja przepisów wprowadza jeszcze kilka zmian dla kierujących. Będzie wolniej i "luźniej".
- prędkość na obszarze zabudowanym - 50 km/h niezależnie od pory dnia (do tej pory między 23 a 5 rano było to 60 km/h)
- zachowanie odległości od pojazdu poprzedzającego na autostradach i drogach ekspresowych - minimum połowa prędkości pojazdu wyrażona w metrach (poza manewrem wyprzedzania)
Nowe Prawo o ruchu drogowym wchodzi w życie 1 czerwca.