- Dzieci wybiegły z chodnika po stronie zachodniej zza autobusu. Natomiast od strony skrzyżowania pędził grubo ponad dozwolone tu 30km/h samochód. Nie zatrzymał się przed pasami, nawet nie zwolnił! Dzieciaki śmignęły tuż przed maską auta. Samochód zahamował z piskiem ale stanął dopiero jakieś 20 metrów dalej za pasami. Ta ulica ma ograniczenie do 30km/h ale prawie nikt tego nie przestrzega – a w nocy to już w ogóle! - pisze nasz Czytelnik, Janek Pawul. - Postuluję, by przed wszystkimi pasami na tej ulicy, a jest ich 5, zabudowę solidnych progów zwalniających, póki jeszcze nie zabito tu jakichś dzieciaczków albo starców. Dopiero takie progi wyegzekwują tu nakaz 30km/h – póki co to fikcja!
Nie jest dla nikogo tajemnicą, że ograniczenie prędkości na strefach 30 w Rudzie Śląskiej często nie jest respektowane. Osobiście zdarzyło mi się, że zostałem otrąbiony przez kierowcę "beemki", któremu jazda 30 na godzinę przez Niedurnego była zbyt wolna. Na ulicy Pokoju "wyścigowcy" są każdego dnia. Nocą nawet autobus potrafi tam jechać dobrze ponad 60 na godzinę.
- Ludzie nie do końca rozumieją, co oznacza strefa ograniczonej prędkości. Sądzą, że skrzyżowanie odwołuje ograniczenie do 30-tu i dalej jadą 50. Dodatkowo zarządca drogi zadbał o to, żeby każdy wjazd na strefę był oznaczony prawidłowo. Wszystkie wloty są oznakowane, nie ma więc możliwości wjechać w strefę i o tym nie wiedzieć - mówi podinsp. Mariusz Kurek, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Rudzie Śląskiej.
Niestety, opierając się na policyjnych statystykach, ulica Niedurnego ciągle przynosi negatywne wyniki zdarzeń drogowych.
Może Cię zainteresować:
Nowe osiedle w Nowym Bytomiu - znamy więcej szczegółów
Może Cię zainteresować:
