Policjanci z Rudy Śląskiej zatrzymali kierowcę ciężarówki, który w stanie nietrzeźwym przyjechał do jednego z centrów logistycznych. 56-latek z Gdyni został ujęty przez pracownika ochrony gdy jechał ciągnikiem siodłowym z naczepą, mając blisko 1,8 promila alkoholu w swoim organizmie.
Zatrzymanie nie byłoby możliwe gdyby nie dobra reakcja pracownika ochrony centrum logistycznego, który wyczuł od kierowcy woń alkoholu i natychmiast powiadomił policję. Mieszkaniec Gdyni posiadał zawodowe prawo jazdy, a teraz na minimum rok będzie musiał zmienić swoje zawodowe plany. Jego ciężarówką w dalszą trasę pojedzie inny kierowca, a on odpowie za swoje czyny przed sądem. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności, kara pieniężna od 5000 zł do 60 000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 1 roku do 15 lat.