Towar jaki oferowała w Internecie młoda rudzianka kosztował od 200 do nawet 2000 złotych. "Handlowała" głównie elektroniką. Jednak zamiast zamówionej przesyłki - klienci dostawali jakieś nic nie warte rzeczy lub w ogóle kontakt ze sprzedającą się urywał.
- Kobieta, posługując się fikcyjnymi danymi osobowymi, na jednym z portali internetowych oferowała do sprzedaży przedmioty, których nawet nie posiadała - mówi sierż. sztab. Mateusz Pandzioch z KMP w Rudzie Śląskiej.
Mimo ukrywania swojej tożsamości, policjantom udało się prześledzić trasę przesyłek i namierzyć oszustkę. Przestępcza działalność rudzianki trwała zaledwie od czerwca do lipca tego roku. W tym czasie oszukała blisko 100 osób z całej Polski na około 20 tysięcy złotych. Decyzją rudzkiego sądu 21-latka została objęta policyjnym dozorem. Grozi jej do 8 lat więzienia.
Śledczy uważają sprawę za rozwojową. Jeśli ktoś podejrzewa, że również mógł paść jej ofiarą - proszony jest o kontakt z Komendą Miejską Policji w Rudzie Śląskiej.