Podający się za policjanta mężczyzna zadzwonił we wtorek, 30 listopada, do mieszkanki naszego miasta. Zakomunikował jej straszne zdarzenie - jej wnuczka spowodowała wypadek samochodowy. Sprawę można załatwić oczywiście gotówką, inaczej krewna pójdzie do więzienia. Seniorka natychmiast przystała na propozycję "wykupienia" wnuczki.
- Mężczyzna zapytał kobiety, czy ma w banku jakieś oszczędności. Ta odpowiedziała, że nie trzyma w banku pieniędzy, ale ma w domu. Kazał jej przeliczyć gotówkę. Okazało się, że 86-latka ma piętnaście tysięcy złotych. Rozmówca uznał, że to wystarczy - relacjonuje asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.
Dla uwiarygodnienia sytuacji, do rozmowy włączyła się kobieta, która udając płacz bardzo podziękowała "babci" za pomoc. Fałszywy policjant zapytał jeszcze o adres i powiedział, że wkrótce ktoś zgłosi się po odbiór gotówki. Niedługo później do drzwi rudzianki zapukał mężczyzna, kobieta wręczyła mu pakunek z pieniędzmi i... oszuści odtrąbili kolejny sukces.
- Kobieta nawet nie poprosiła kuriera o wylegitymowanie się. Jak później zeznała, był ubrany w wojskową odzież - dodaje Ciozak.
Wczoraj, 2 grudnia, troskliwa babcia skontaktowała się z wnuczką, by zapytać czy wszystko w porządku. Wtedy zorientowała się, że została oszukana.
Kolejne ofiary oszustwa na OLX
Oszuści nie ustają też w atakach na osoby wystawiające przedmioty w serwisie OLX. 2 grudnia na policję zgłosił się 29-latek z Rudy Śląskiej. Poprzez skorzystanie z fałszywego linku w wiadomości na Whatsapp - stracił 1000 złotych. Z kolei 44-letniej kobiecie, która chciała sprzedać maszynę do szycia i również weszła w odnośnik do fałszywej strony bankowej - udało się... oszuści wprawdzie wygenerowali z jej konta kod blik na 1000 złotych, ale okazało się, że rudzianka... nie miała pieniędzy na koncie.