Do mieszkanki bloku przy ulicy Joanny w Goduli zapukał w poniedziałek mężczyzna podający się za hydraulika. Powiedział, że w budynku jest awaria pionu i musi to sprawdzić.
- Kiedy został wpuszczony do mieszkania, poprosił o odkręcenie wody w kuchni i kontrolowanie, czy ciśnienie jest cały czas takie samo. Gdy kobieta była zajęta obserwacją strumienia wody - ukradł z pokoju pieniądze. Dopiero po jego wyjściu pokrzywdzona zorientowała się, że straciła swoje oszczędności - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej.
86-latka straciła wszystkie pieniądze, jakie miała w domu - 2 tysiące złotych. Niestety, okradziona kobieta nie była w stanie podać jego rysopisu, poza tym, że był ubrany jak hydraulik. Czynności w sprawie ustalenia tożsamości i zatrzymania sprawcy tej zuchwałej kradzieży trwają.
- Rudzcy policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności podczas wizyty różnego rodzaju fachowców. Nie każdy z nich to prawdziwy pracownik administracji, spółdzielni mieszkaniowej czy wodociągów - dodaje Ciozak.
Rudzcy policjanci przypominają, że oszuści ciągle zmieniają legendy, aby uwiarygodnić swoją osobę w oczach ludzi, których chcą oszukać i okraść.
- Pamiętajmy, że przestępcy ci działają przede wszystkim w ciągu dnia i do zrealizowania swojego czynu potrzebują obecności domowników w ich mieszkaniu. Ich działanie oparte jest na udawaniu kogoś, kim nie są, lub podawaniu fałszywego celu swojego przybycia. Podają się za przedstawicieli różnego rodzaju instytucji, administracji, spółdzielni mieszkaniowej, akwizytorów, a nawet krewnych lub osoby z nimi związane. Każdorazowo, gdy pracownik administracji zapuka do naszych drzwi, możemy poprosić go, aby zaczekał chwile pod drzwiami, a w tym czasie możemy wykonać telefon do swojej spółdzielni z zapytaniem czy wysyłany był do nas ich pracownik. Jeżeli mamy wątpliwości co do tożsamości pracownika, zawsze możemy umówić się na inny termin. Wybierzmy taki, w którym ktoś z rodziny lub sąsiadów podczas takiej wizyty będzie razem z nami obecny w mieszkaniu. Zawsze można zadzwonić na Policję pod numer 997 lub 112 informując o swoich podejrzeniach i poprosić o pomoc. Każde zgłoszenie jest bardzo dokładnie sprawdzane - apelują policjanci.
Do przestrogi dołącza się też Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Rudzie Śląskiej.
- W Rudzie Śląskiej pojawiły się kolejne doniesienia o osobach odwiedzających domy i podających się za pracowników wodociągów. Osoby te żądają dostępu do wodomierzy oraz kranów w celu sprawdzenia ciśnienia wody czy szczelności instalacji wewnętrznej. Niestety podczas takich wizyt dochodzi często do kradzieży. Informujemy, że nasze przedsiębiorstwo nie dokonuje odczytów wodomierzy w mieszkaniach rozliczanych przez Spółdzielnie Mieszkaniowe, MPGM i Wspólnoty Mieszkaniowe, zdecydowana większość odczytów wodomierzy głównych, umieszczonych w piwnicach czy w studniach wodomierzowych, dokonywana jest drogą radiową bez konieczności dostępu do wodomierza, w szczególnych przypadkach informacje o odczytach przekazywane są telefonicznie, w sytuacji, gdy należy przeprowadzić kontrolę wodomierza, nasi pracownicy telefonicznie uzgadniają termin wizyty u Klienta, a wszelkie rozliczenia z Klientami dokonywane są wyłącznie elektronicznie lub w kasie Przedsiębiorstwa. Wobec powyższego zwracamy się z apelem o zachowanie szczególnej ostrożności. W sytuacji braku pewności, co do zamiarów odwiedzającej nas osoby, prosimy o kontakt z policją lub instytucją, na którą powołuje się nieznajomy w celu sprawdzenia jej tożsamości. Prosimy także, aby poinformować osoby starsze o tego typu przestępstwach i przestrzec je przed konsekwencjami wpuszczania do swoich mieszkań obcych osób. Mieszkańcy, którzy posiadają jakiekolwiek informacje o osobach podszywających się pod pracowników wodociągów proszone są o kontakt z PWIK – pod bezpłatnym numerem 994 oraz policją.
Może Cię zainteresować:
Kultowe Zapiekanki - 50-tka - od dziś też w Rudzie
Może Cię zainteresować:
Skończyło się na strachu. Kolizja na 1 Maja w Rudzie Śląskiej Wirku
Może Cię zainteresować: