O awanturze przy ulicy Kamiennej w Kochłowicach policję powiadomiła sąsiadka. Mundurowi z "trójki" szybko pojechali pod wskazany adres. Na miejscu zastali ranną 60-latkę z dwoma ranami od noża w okolicy brzucha. Akcja nabrała tempa - błyskawicznie wezwani ratownicy pogotowia zaopatrzyli kobietę i przewieźli do szpitala, a policjanci rozpoczęli poszukiwania podejrzanego. Okazał się nim 41-letni syn kobiety. Po zaatakowaniu matki - uciekł z mieszkania.
- Szybko udało się go zlokalizować i zatrzymać. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi na postawienie mężczyźnie zarzutu spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - mówi sierż. szt. Mateusz Pandzioch z rudzkiej policji.
Wyrodny syn został dziś, decyzją rudzkiego sądu, tymczasowo aresztowany. Grożą mu nie mniej niż trzy lata odsiadki.