"Drogówka" sprawdziła wtedy zatrzymaną mieszkankę Katowic na obecność alkoholu. Okazało się, że miała blisko 1,5 promila. Odpowie za jazdę pod wpływem i spowodowanie kolizji. Ale wtedy policjanci jeszcze nie wiedzieli, jak wyglądała jej wcześniejsza jazda. A to wygląda jak film akcji! Zobaczcie, jak wyskoczyła ze zjazdu z autostrady A4 i popędziła pod prąd wywołując panikę na drodze. Co ciekawe również... autor tego nagrania nie zareagował i pojechał dalej.
Film z wideorejestratora nadesłany na Kontakt 24 stacji TVN24
O zdarzeniu pisaliśmy wczoraj w artykule Wypadła z drogi i uderzyła w znak. Mieszkaniec Rudy Śląskiej powiadomił policję