Zaledwie 15 kolizji w okresie od 29 października do 1 listopada. To wyjątkowo mało, jak na świąteczne, przycmentarzowe szaleństwo. Oczywiście znaleźli się i tacy, dla których przepisy i bezpieczeństwo na drodze są mniej ważne od dobrej zabawy.
31 października o północy, w Rudzie Śląskiej na ulicy Piłsudskiego, patrol zatrzymał do kontroli bmw. 55-latek z Bytomia wydmuchał 2,1 promila.
1 listopada o 2.50 w nocy, 26-latek z Zabrza w audi - pod wpływem narkotyków i z zakazem prowadzenia pojazdów.
Tego samego dnia, ale już nad ranem - o 7.16, znów na Piłsudskiego - 40-letnia rudzianka w audi wykazała się wynikiem 2,01 promila. Wprawdzie kolejne "dmuchania" wykazywały spadek i stanęło na 1,89 promila, oznacza to jednak, że całkowicie zlekceważyła sobie trwającą na drogach całego województwa Akcję "Znicz". Nie mówiąc już o bezpieczeństwie swoim i innych użytkowników ruchu drogowego.