Promowana przez policję akcja "Na Drodze – Patrz i Słuchaj" polega na uświadamianiu, nie tylko młodzieży, jakie zagrożenia i konsekwencje niesie brawura i nieuwaga na drodze. I to zarówno ze strony kierujących, jak i coraz częściej - pieszych.
- Młodzież miała okazję zobaczyć kilka nagrań z kamer monitoringu i samochodowych wideorejestratorów, na których uchwycono potrącenia pieszych. Policjant ze śląskiej drogówki szczególną uwagę zwracał na korzystanie z telefonów komórkowych, zarówno przez kierujących pojazdami, jak i pieszych przechodzących przez pasy. Mundurowy uświadomił również młodzież, jakie konsekwencje można ponieść za chwilę nieuwagi, np. w trakcie przechodzenia przez jezdnię - mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z KMP w Rudzie Śląskiej.
Policjanci zaprosili też licealistów do małego toru przeszkód, który musieli pokonać w alkogoglach, symulujących stan nietrzeźwości. Ważnym punktem programu była jednak rekrutacja. Borykająca się z wakatami policja, nie tylko w śląskim garnizonie, aktywnie usiłuje przekonywać młodych ludzi do wstąpienia w swoje szeregi. Mówi się nawet o możliwości przyjęcia ponad 10 tysięcy osób w całym kraju.
Ile można zarobić wstępując do policji?
Już na kursie przygotowawczym kursant dostanie 3745 zł netto. Początkujący policjant - 4908 zł. Dzielnicowy - 5551 zł. W miarę awansów i dodatków kwoty te rosną. Łapiąc się na specjalistę, co oczywiście wymaga lat pracy i szkoleń, czy dyżurnego - można wziąć podstawy nawet 6600 zł. Przy zaszeregowaniu eksperckim - nawet blisko 8 tysięcy. A na poziomie komendanta - 9, 10, 13 tysięcy. Pensja komendanta głównego policji ustalona jest na poziomie 20.580 zł netto bez dodatków. Policja stara się więc konkurować z wojskiem. Bo to, z racji coraz bardziej skomplikowanej sytuacji geopolitycznej, przestaje być najbardziej wziętym pracodawcą...