- Cześć, mam na imię Tomasz i mam przyjemność przedstawić Wam mojego food trucka, w którym serwuję 50-centymetrowe, pyszne, chrupiące zapiekanki - anonsuje swój punkt jego właściciel, Tomasz Iwanczok.
Skąd pomysł takiego powrotu do przeszłości w zalewie coraz bardziej wymyślnych potraw serwowanych na ulicach?
- Jeździliśmy na zloty foodtruckowe i odnajdywaliśmy się w nich. Kiedyś już próbowaliśmy w Rudzie Śląskiej. Teraz startujemy z nową ofertą - 50-centymetrowych zapiekanek. Myślę, że znajdą się osoby, które lubią takie tradycyjne, wypiekane i robione od podstaw zapieksy - mówi Tomasz.
Ktoś pamięta takie peerlowskie zapieksy? Tomek zapewnia, że są robione na wysokiej jakości pieczywie z lokalnej piekarni.
- Chrupiąca bułka, okraszona serem oraz mnóstwem dodatków, wyciągnięta prosto z pieca, do tego pyszna paleta autorskich sosów, posypana na koniec świeżym szczypiorkiem - zachęca. - Oprócz klasycznych zapiekanek serwujemy także autorskie quesadilla, czyli coś dla fanów kuchni meksykańskiej.
Otwarcie już dziś w południe - wybieracie się spróbować?
Może Cię zainteresować:
Poł kilograma amfetaminy w Rudzie Śląskiej. 33-letni diler wpadł na ogródkach na Wirku
Może Cię zainteresować:
Tragedia nad Nakłem-Chechłem. Utonęła 67-letnia mieszkanka Rudy Śląskiej
Może Cię zainteresować: