Na widok biegnącej w jego kierunku grupy sześciu mężczyzn, rudzianin próbował ucieczki w kierunku pobliskiej Biedronki. Niestety, nie wziął pod uwagę, że w niedzielę market nie będzie dobrym schronieniem. Przed sklepem ścigający dopadli go, a dwóch z sześciu – zaczęło go bić i kopać.
- Mężczyzna zeznał, że w przeszłości działał aktywnie w grupach kibicowskich i to mogło być przyczyną pobicia – mówi asp. szt. Arkadiusz Ciozak z Komendy Miejskiej Policji w Rudzie Śląskiej. – Policjanci rozpoczęli więc poszukiwania wśród pseudokibiców.
Szybko udało im się ustalić i zatrzymać sześciu podejrzanych w wieku od 17 do 20 lat. Dwóch z nich, którzy czynnie brali udział w pobiciu, usłyszało już prokuratorskie zarzuty. Zostali objęci policyjnym dozorem i zakazem zbliżania do pokrzywdzonego. Grożą im nawet 10-letnie wyroki.