Jak się właśnie dowiedzieliśmy, prezydent Rudy Śląskiej podjął decyzję w sprawie zrobienia z leśnej dróżki łączącej nasze miasto z Katowicami - pełnoprawnej drogi dopuszczonej do ruchu kołowego.
- Prezydent nie wyraził zgody na przejazd pomiędzy Gościnną a Wybickiego w Katowicach. Trasa ta jest ciągiem pieszym i nie stanowi drogi publicznej. Na drodze jest zakaz ruchu w obu kierunkach. Prezydent jest gotów wyrazić zgodę na remont tego ciągu pieszego wraz z jego dalszym utrzymaniem i dopuścić możliwość ruchu rowerowego na tym odcinku - powiedziała nam Agnieszka Piekorz-Hałczyńska, rzecznik prasowy UM w Rudzie Śląskiej.
Ruda Śląska jest właścicielem dwóch działek, przez które biegnie ta dróżka. Część jest w posiadaniu PKP i SRK. Jedynym odstępstwem od tej decyzji może być warunkowe dopuszczenie do ruchu pojazdów firmy, która chciałaby wykonywać w tej okolicy roboty na biegnących obok torach kolejowych.
Protest mieszkańców widać przyniósł efekt. Na petycji o niedopuszczenie tej ścieżki do ruchu samochodowego podpisy złożyło ponad 700 mieszkańców Rudy Śląskiej, Katowic, Chorzowa i Gliwic.
Oznacza to, że Katowice będą musiały w inny sposób rozwiązać problem wyjazdu z dzielnic, które w poważnym stopniu zostaną dotknięte przez remonty kolejowych wiaduktów.
Może Cię zainteresować:
Amerykański sen chłopaka z Bielszowic. Mateusz Bogusz przyćmił nawet Leo Messiego
Może Cię zainteresować: