Około 400 tys. zł kosztowały nas pierwsze interwencyjne remonty dróg po zimie. Udało nam się w ten sposób naprawić ok. 4 300 m kw. nawierzchni jezdni - napisał na swoim profilu społecznościowym Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej. W sieci rozgorzała dyskusja.
Najwięcej pracy drogowcy mieli na ulicach Katowickiej, Kochłowickiej, Zapolskiej i Sobieskiego. To efekt zimy i zużycia nawierzchni.
- Awaryjnie połatano ponad 4 tysiące metrów kwadratowych za blisko 400 tysięcy złotych. Tegoroczna zima dała się we znaki. Wraz ze śniegiem, budżet stopniał o blisko 4,5 mln złotych - wydane na odśnieżanie. Dla porównania w styczniu i lutym ubiegłego roku zimowe było to 1,4 mln zł. - Awaryjne naprawy nadal będziemy kontynuować, natomiast gdy pogoda się ustabilizuje i przez kilka dni z rzędu średnia temperatura dobowa będzie powyżej kilkunastu stopni powyżej zera, będziemy mogli ruszyć z remontami nawierzchni większych fragmentów jezdni. Będą to odcinki ulic najbardziej zniszczonych. W planach jest m.in. remont nawierzchni ul. 1 Maja na wysokości cmentarza komunalnego, ul. Kosynierów, Jadwigi Śląskiej, Bytomskiej pomiędzy ul. Grunwaldzką a wiaduktem, Podlas, Czempiela, Plebiscytowej, Krzywoustego, Kupieckiej, Kaszubskiej - relacjonuje wiceprezydent miasta, Krzysztof Mejer. - Wszystko jednak będzie zależało od środków, które będziemy mieli jeszcze w budżecie miasta. W tym roku na remonty dróg w mieście mamy zabezpieczone ok. 4,2 mln zł. Przed rokiem było to niespełna 4 mln zł.
Wiadomo, że w drugiej połowie roku, jak zapewnia wiceprezydent - tego roku - zacznie się remont ulicy Wolności i dalsza likwidacja torowiska po "osiemnastce". Najpierw odcinek od Karmańskiego do ronda na ulicy Brańskiego. W sieci od razu pojawiły się pytania mieszkańców o plany napraw innych dróg w Rudzie Śląskiej.
- A kiedy Kochłowicka zostanie pozbawiona dziur i garbów od szkód górniczych, poprzecznych zapadlisk asfaltu i zapadniętych pokryw będących "dziełem" wodociągowców ? Czy kiedykolwiek na Zapolskiej zostanie wykonany kompleksowy remont nawierzchni, przez lata łatany łatka za łatką?
- Ulica Wyzwolenia jest remontowana od 20 lat do chwili obecnej. Co roku te same tłumaczenia...
- Czarnoleśną nie da się przejechać, tylko latacie te dziury.
- Pan widział jakość naprawy tych dziur? To nie naprawa, a kradzież środków.
Pytania o stan dróg w Rudzie Śląskiej i ich remonty można mnożyć. Zapewne każdy z mieszkańców, nie tylko kierowców - dorzuciłby własne spostrzeżenia.
Zdj.: profil FB Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śląskiej
