Do bardzo niecodziennej sytuacji doszło w sobotnią noc w Rudzie Śląskiej. Dwaj 22-letni mieszkańcy Zabrza byli tak zuchwali, że postanowili ukraść tablicę rejestracyjną z... radiowozu. Młodociani złodzieje chcieli w ten sposób zaimponować znajomym. Na ich nieszczęście zostali dość szybko złapania. Ale po kolei.
Wszystko zaczęło się od tego, że policjanci z Rudy Śląskiej zaparkowali swój samochód służbowy przed jednym z centrów handlowych. To wtedy właśnie, wykorzystując moment nieuwagi funkcjonariuszy, złodzieje zabrali przednią tablicę rejestracyjną. Po powrocie do samochodu policjanci szybko zorientowali się, że coś jest nie tak i od razu powiadomili dyżurnego.
ZOBACZ TAKŻE:
- Wandal z Rudy Śląskiej próbował wyrwać szlaban parkingowy i zniszczyć ogrodzenie (rudzianin.pl)
- Nowy taryfikator mandatów bezlitosny dla 41-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej (rudzianin.pl)
- Dwie osoby ranne po wichurze w Rudzie Śląskiej (rudzianin.pl)
W sprawę włączyli się kolejni policjanci, którzy przejrzeli monitoring. Dzięki temu bardzo szybko namierzyli złodziei.
- Sprawcy, dwaj 22-latkowie z Zabrza przyznali się, że najpierw dla żartów chcieli ukraść kołpaki z radiowozu, ale były zabezpieczone śrubami, więc wpadli na pomysł, aby jako trofeum zabrać ze sobą tablicę rejestracyjną. Ten czyn wzbudził pewnie szacunek wśród będących z nimi znajomych. Mieli odwagę, teraz mają duży problem. Choć kradzież tablicy rejestracyjnej jest wykroczeniem, mamy nadzieję, że Sąd wymierzając karę, weźmie pod uwagę okoliczności ich chuligańskiego wybryku - czytamy w komunikacie rudzkiej policji.