Szacuje się, że za około 3 tygodnie szpital będzie mógł przyjąć pierwszych pacjentów. Jak zapowiada wojewoda Jarosław Wieczorek, będzie to w pełni wyposażona lecznica dysponująca 500 łóżkami wyposażonymi w instalację tlenową, w tym przewidziano 100 miejsc dla pacjentów wymagających podpięcia do respiratora. Przestrzeń MCK zostanie podzielona, a w gmachu powstanie ponad 20 boksów – każdy na 20-25 łóżek, które będą funkcjonować niemal jak oddziały. Zgodnie z założeniami szpital ten zostanie wyposażony w pracownię tomografii komputerowej, pracownię USG i pracownię endoskopową.
Nawet najlepiej wyposażony szpital pozostanie jednie pustym gmachem, który nie spełni swojej roli, jeśli nie uda się zgromadzić wykwalifikowanej kadry medycznej i personelu. Czy rekrutacja zakończy się powodzeniem? Tego nie wiadomo.
W jedności siła. Liczę, że wyrażą Państwo wolę pracy w szpitalu tymczasowym, którego budowa właśnie rusza. Z serca raz jeszcze dziękuję Państwu za dotychczasową służbę na rzecz drugiego człowieka i pomoc w walce z pandemią. Niech to dobro w dwójnasób do Państwa powróci! – podkreśla wojewoda.
Przypomnijmy jednak, że jak zapewnia szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, w przypadku szpitala tworzonego na PGE Stadionie Narodowym do pracy zgłosiło się 3 tys. chętnych. Może i w Katowicach będzie podobnie?
Zachęcamy lekarzy, pielęgniarki, sanitariuszy, opiekunów medycznych, salowych, techników medycznych i pracowników obsługi technicznej, aby zgłaszali się do pracy w szpitalu tymczasowym. Aby to zrobić, wystarczy wypełnić krótki formularz na specjalnej stronie internetowej: www.szpitaldlaslaska.pl – czytamy w komunikacie wystosowanym przez Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach.
Zgodnie z danymi ŚUW, tylko w ciągu pierwszych dwóch dni działania wspomnianej strony internetowej, do pracy zgłosiło się ponad 140 osób.
fot. FB Jarosław Wieczorek - wojewoda śląski