Głównym punktem czwartkowej sesji stał się raport o stanie miasta oraz debata nad jego treścią. I oczywiście udzielenie wotum zaufania prezydentowi miasta. Śmierć Grażyny Dziedzic... pokrzyżowała jednak plany niektórym klubom.
- Zmarła pani prezydent i w tej sytuacji jakiekolwiek dyskusje na temat stanu miasta i budżetu miasta stoją na drugim planie. Jesteśmy w sytuacji, w której w najbliższym czasie będziemy dyskutować o przyszłości miasta i jego wizji. Powinniśmy się skupić na innych sprawach, które są ważniejsze, aniżeli spory polityczne, które prowadzą do dyskusji, do kłótni. Klub Prawa i Sprawiedliwości udzieli urzędowi miasta i pani prezydent wotum zaufania - powiedział radny Mariusz Pakuza z klubu radnych PiS.
- Po 12 latach rządzenia odeszła od nas pani prezydent. Trudno dzisiaj skupić się na różnych dyskusjach politycznych. Należy wspomnieć to, co dobrego zrobiła dla miasta pani prezydent i państwo wiceprezydenci. Klub Niezależni Rudzianie również udziela wotum zaufania pani prezydent. Dziękujemy za te dwanaście lat - dodał radny Łukasz Wodarski.
- Ciężko mówić, bo żal serce ściska. Jako przewodnicząca klubu Razem dla Rudy Śląskiej pragnę powiedzieć, że miasto jest w bardzo dobrej kondycji, zostało zmniejszone zadłużenie, ogromny budżet i dochody, wielkie wydatki na oświatę, programy prorodzinne i proekologiczne, a nadto wielki szacunek dla mieszkańców ze strony pani prezydent. Klub będzie głosował za udzieleniem wotum zaufania - powiedziała radna Agnieszka Płaszczyk.
- Klub radnych Solidarni z Rudzianami udzieli pani prezydent wotum zaufania i absolutorium. Nie zawsze zgadzaliśmy się z panią prezydent, ale rozmawialiśmy i w pewnym momencie nawet zaczęliśmy się rozumieć. Współpraca przez te dwanaście lat była bardzo owocna, a jej zasługą były zmiany, jakie nastały w mieście - podsumowała Przewodnicząca Rady Miasta, Aleksandra Skowronek.
Podsumowując - cała Rada Miasta, 23 radnych, jednogłośnie, udzieliła wotum zaufania śp. prezydent Rudy Śląskiej Grażyny Dziedzic.