Dziesięć ofiar potrąceń, w tym pięć na oznakowanych przejściach dla pieszych - to bilans zaledwie kilku tygodni tego roku. Do tragedii doszło w dużych miastach, najczęściej na oświetlonych przejściach. W Gliwicach, Chorzowie, Mysłowicach czy Pyskowicach - zawinili kierujący. W jednym przypadku na dziesięć winny był pieszy.
- Tylko wczoraj na zabrzańskich drogach doszło do dwóch potrąceń pieszych. Do pierwszego zdarzenia doszło około godziny 6.20 przy ulicy 3 Maja, gdzie 47-letnia kierująca Fordem, potrąciła na oznakowanym przejściu dla pieszych 42-letnią kobietę, w wyniku czego trafiła do szpitala. Do kolejnego zdarzenia doszło kilkanaście minut później przy ulicy Bytomskiej, gdzie 49-letni kierujący Seatem potrącił 61-letniego mężczyznę, który przechodził przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. W wyniku zdarzenia poszkodowany również trafił do szpitala - mówi mł. asp. Adam Strzodka z zabrzańskiej policji.
Jak się zachować przed przejściem dla pieszych?
Przepis kodeksu drogowego nakazuje zmniejszenie prędkości kierowcom pojazdów w okolicy przejść dla pieszych i zachowanie szczególnej ostrożności. Należy też bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa pieszemu na przejściu lub wchodzącemu na nie. Krótko mówiąc - trzeba mieć oczy dookoła głowy i myśleć za pieszych. Bo ci, niestety - w wielu przypadkach nie zwracają w ogóle uwagi na ruch uliczny. Do tego ciemne ubranie, szarówka, oślepienie światłami samochodów jadących z przeciwka i... tragedia gotowa. Bo noszących elementy odblaskowe jest jak na lekarstwo. Policja wprawdzie zaleca noszenie takowych dla własnego bezpieczeństwa, ale skoro są nieobowiązkowe w terenie zabudowanym, to wiadomo.
Piesi też mają obowiązki
Pieszemu zabrania się wchodzenia na jezdnię:
- bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
- spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi,
- korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych.
Kto pamięta o podstawowej zasadzie, której uczono dekady wstecz? Zatrzymaj się, a następnie spójrz w lewo, później w prawo, jeszcze raz w lewo i jeśli czujesz się bezpiecznie, to skorzystaj z oznakowanego przejścia dla pieszych.
Pamiętajcie - kierowca może was nie zauważyć. Przejście dla pieszych nie daje immunitetu na życie!