W ubiegłym roku mieszkańcy dzielnicy Ruda uskarżali się na uciążliwości zapachowe. Smród nie był łatwy do zlokalizowania, bo jego źródeł mogło być kilka. Choć mieszkańcy co najmniej jedno zlokalizowali.
- Czy może już ktoś poczuł nowe "aromaty" na Karmańskim? Ja już czuję od jakiegoś czasu i dziwię się, że nikogo to nie zainteresowało bo capi nieziemsko. Wiem też co tak smrodzi. Otóż na ul. Klary, tuż przy granicy z Zabrzem, z gruntu wydobywają się gęste opary. Teren jest "ogrodzony" tasiemką i jest jedna tablica, na której enigmatycznie jest napisane, że się pali, i owszem, i że grozi zapadnięciem się gruntu. Zabezpieczone fest. W zależności jak wiatr zawieje - smród rozchodzi się w kierunku na osiedle "kwiatków" i dalej na Wolności, Wawelską, a także rejon Kauflandu i Mcdonalda. Co w tym dymie "siedzi" to nie wiem, ale prawdopodobnie większa część tablicy Mendelejewa. My to sobie wdychamy i jakoś nikogo to nie interesuje. Przydałaby się jakaś interwencja, pospolite ruszenie, bo tak na prawdę nie wiemy co się z pod tej ziemi wydobywa - pisał w ubiegłym roku jeden z mieszkańców.
Pracownicy rudzkiego magistratu i Straży Miejskiej starali się je namierzyć i wyeliminować, a przynajmniej ograniczyć. Zapytaliśmy urzędników, co konkretnie zostało zrobione i jakie kroki podjęto?
- Skontrolowane zostały podmioty działające w tej dzielnicy. Kontrolami objęto firmę zajmującą się gospodarowaniem odpadami, w tym wywozem odpadów komunalnych z terenu naszego miasta, firmę produkującą wyroby wędliniarskie oraz spółkę gminną, która prowadzi prace makroniwelacyjne na terenie w rejonie ul. Klary. Urząd Miasta Ruda Śląska jest również w stałym kontakcie z Urzędem Miejskim w Zabrzu, gdzie siedziby mają firmy odpadowe i działa kompostownia - informuje Eugeniusz Malinowski, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej.
W zajmującej się makroniwelacją spółce gminnej zwolniono prezesa i nakazano prace prowadzić tak, by nie stwarzały uciążliwości dla mieszkańców.
- Ograniczono ilość przywożonego materiału, w tym kompostu i dostosowano technologię niwelacji do warunków atmosferycznych. Prezydent oraz urzędnicy wraz ze Strażnikami Miejskimi reagowali na każde zgłoszenie, weryfikując je w terenie, a na terenach granicznych wraz z przedstawicielami Urzędu Miejskiego w Zabrzu - dodaje naczelnik.
Na razie problem nie występuje.
Może Cię zainteresować:
Mieszkania dla rudzian. W sumie będzie 25 nowych lokali
Może Cię zainteresować: