- Od lat, z inicjatywy Janusza Żurka, stroimy choinkę. Wszystko kupujemy za własne pieniądze lub przynoszą nam mieszkańcy - mówi rudzka radna, Magdalena Szpotan.
Choinka w Rudzie stoi przy ulicy Piastowskiej, obok sanktuarium św. Józefa. Ale oczywiście nie brakuje problemów - niektóre lampki z poprzednich lat już się zużyły, wiele jest też "wewnętrznych".
- Jestem w stanie zakupić dodatkowe, jednak gdyby ktoś był chętny do podarowania światełek choinkowych zewnętrznych byłabym wdzięczna. Szukamy też auta z podnośnikiem. Mogę pokryć koszty wynajmu - dodaje Magdalena Szpotan. - Niech trwa ta nasza rudzka tradycja, którą chcemy kontynuować z Januszem Żurkiem.
Niezmiennie z własnej inicjatywy stroi też choinkę radny Rafał Wypior. Stojące na kochłowickim rynku drzewko cieszy oczy już od bodaj 7 lat.
- Kiedyś robiliśmy zbiórki, ale od dłuższego czasu robię to za własne pieniądze. Może i to drzewko nie dorównuje temu spod Rockefeller Center, ale z pewnością wnosi odrobinę magii w szarą, jesienną rzeczywistość. To naprawdę wyjątkowe uczucie, gdy to, co robisz, trafia do innych i się podoba. Takie chwile dodają skrzydeł - podkreśla Rafał Wypior.
Jeśli w innych dzielnicach też są podobne inicjatywy - dajcie zdjęcia w komentarzach.
Może Cię zainteresować: