Stara metoda, nowe ofiary. Nadal dajecie się nabrać...
"Jestem z Centralnego Biura Śledczego Policji. Pani konto bankowe jest na celowniku hakerów. Musi pani wszystko wypłacić i mi przekazać". Taki telefon odebrała 66-letnia rudzianka. I uwierzyła. Gorzej. Uwierzył też jej 42-letni syn i pomógł wypłacić pieniądze z banku.