Kibolskie malunki szpecą miasto. Mieszkańcy domagają się reakcji władz i służb. A te są bezradne
Jak informują nas mieszkańcy - kibolskie napisy zaczęły pojawiać się na Karmańskim około półtora roku temu. I wciąż dochodzą nowe. Lingwistyczne popisy szpecą nowe elewacje, latarnie, garaże, ekrany przy DTŚ. Sprawcy są nieuchwytni, a prawo - bezradne. "Nie pozwalamy na bezkarne niszczenie naszej przestrzeni do życia" - piszą Czytelnicy. Miasto proponuje nagrody za wskazanie wandali, ale... chętnych do wskazywania sprawców brak.