Szukał kompanów do flaszki, okradli go. 41-latek z Rudy Śląskiej stracił 10 tysięcy
Miała być wspólna libacja - skończyło się wielką stratą. W połowie czerwca 41-letni rudzianin zgłosił się na policję i zeznał, że podczas wspólnego spożywania alkoholu został okradziony. Zniknął jego plecak, w którym miał 7500 złotych i telefon komórkowy. Problem w tym, że... nie wiedział z kim pił.