Jak podała policja autostradowa - "o godzinie 5.09 kierujący zespołem pojazdów man z naczepą w wyniku nieprawidłowej zmiany pasa ruchu doprowadził do zderzenia z fiatem panda".
Kierowca TIR-a stracił panowanie nad pojazdem i cały zestaw przewrócił się na jezdnię, niszcząc 20 metrów barier energochłonnych.
Obecnie trwa czyszczenie nawierzchni.
Wbrew temu, co podano w komunikatach - droga nadal nie jest w pełni przejezdna. Początkowo ruch odbywał się tylko pasem awaryjnym, około godziny 9. można było jechać też skrajnym pasem.
Nie zmienia to faktu, że na trasie w kierunku Krakowa nadal utrzymuje się wielki korek. Zaczyna się w okolicy Parku Pamięci i ciągnie aż do ulicy Oświęcimskiej.
Problemy z płynną jazdą na tym odcinku mogą potrwać do czasu usunięcia ciężarówki z drogi, gdyż dwa pasy nadal są nieprzejezdne.
Kierowca TIR-a został ukarany mandatem. Nikt nie odniósł obrażeń.