Ogień, który objął budynek dawnej kopalnianej wagi spowodował częściowe zawalenie się dachu i stropu poddasza.
- Akcja gaśnicza była utrudniona z powodu zawalenia. Kiedy strażacy zgasili ogień - przeszukali pomieszczenie. Niestety, na miejscu znaleziono doszczętnie zwęglone zwłoki. Niemożliwym było określenie płci ofiary - mówi st. kpt. Maciej Małczak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rudzie Śląskiej.
Policja wezwała na miejsce biegłego z dziedziny pożarnictwa, by dokonał oględzin zgliszcz oraz prokuratora. Zanim jednak przystąpili do pracy, strażacy musieli wyciąć część dachu, który groził zawaleniem.
Jak się dowiedzieliśmy, przypuszczalną przyczyną pożaru była "nieostrożność przy posługiwaniu się otwartym ogniem". Nieoficjalnie wiemy, że w pustostanie pomieszkiwał bezdomny mężczyzna, jednak szczegóły wyjaśni dopiero sekcja zwłok.
Może Cię zainteresować:
Damian Dąbrowski przepowiedział śnieżny weekend
Może Cię zainteresować:
Zapomnieli schować rowery w Rudzie Śląskiej? Nie - metrorower jest całoroczny
Może Cię zainteresować: